Przygotowanie do sezonu chorobowego: Jak skutecznie korzystać z nebulizatora?
28/08/2024
Czytaj więcej
Poznaj wyjątkowy nebulizator QBee.
Idealny wybór dla całej rodziny!05/08/2021.
Spis treści
Obecnie spotykamy w praktyce dwie metody stosowania nebulizacji.
Pierwsza z nich zaleca stosowanie najpierw leku rozszerzającego oskrzela i po krótkim odstępie czasu, w którym lek zacznie działać (10 minut po salbutamolu, 20 min po podaniu bromku ipratropium) wykonanie inhalacji z glikokortykosteroidu.
Druga pozwala łączyć leki np. rozszerzające oskrzela z glikokortykosteroidami wziewnymi. Jednak do tej pory niewiele jest opublikowanych prac naukowych na temat mieszania leków do nebulizacji. Brytyjski National Health Service uważa, że mieszanie leków powinno być podejmowane w najlepszym interesie pacjenta i powinno być wykonywane przez osobę kompetentną. Warto sprawdzić informację o łączeniu leków w Charakterystyce Produktu Leczniczego. Jeśli Producent leku do nebulizacji nie wskazuje na możliwość łączenia go w jednej nebulizacji z innym lekiem, to takie połączenie nie może być uznane za rekomendowane. Jeśli jest taka możliwość to preferowane jest wybranie gotowego połączenia leków.
Wyboru metody nebulizacji należy dokonać wspólnie z lekarzem, gdyż zależy on zarówno od tego, czy nasze dziecko toleruje (a może i lubi) inhalacje, jak i posiadanego nebulizatora (nebulizatory ultradźwiękowe nie są zalecane do nebulizacji glikokortykosteroidami).
Najbardziej optymalną kolejnością wykonywania inhalacji jest podanie leku rozszerzającego oskrzela, następnie leku mukolitycznego (wykrztuśnego) i po nim glikokortykosteroidu. Jeśli stosujemy leki mukolityczne to warto dbać o prawidłowe nawodnienie i zastosowanie zabiegów wspomagających odkrztuszanie wydzieliny z dróg oddechowych (odpowiednie ułożenie, oklepanie, zachęcanie do kaszlu). NIGDY nie należy wykonywać inhalacji z leku rozszerzającego oskrzela i wykrztuśnego jednocześnie, ze względu na przeciwstawne działanie tych leków.
Nie! Jeśli do leku dodamy np. sól fizjologiczną otrzymamy roztwór o mniejszym stężeniu, a więc w „mgiełce” tworzonej przez nebulizator będzie mniej leku, mniejsza będzie też depozycja płucna. Poza tym nie wiemy, gdzie osadzi się lek po zmianie właściwości roztworu. Rozcieńczając lek wydłużamy czas nebulizacji, a przy protestującym Maluszku każda minuta nebulizacji jest na wagę złota. Warto tutaj wspomnieć o przestrzeni martwej, która w przypadku różnych nebulizatorów waha się istotnie (nebulizatory pneumatyczne – do 2,5 ml, nebulizatory siateczkowe – 0,1 ml). Należy o niej pamiętać, gdyż jest to objętość leku, która zostanie stracona dla nebulizacji. Jeśli duża jest objętość martwa nebulizatora można rozważyć dodanie soli fizjologicznej po wyinhalowaniu leku.
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Pierwszy raz słyszę o nebulizacji. Brzmi ciekawie.